wrz 09 2005

Nie wiara.


Komentarze: 11

Nie wiara

Nie potrafię wierzyć w jeszcze niespełnione
W życie po śmierci i mój dzień jutrzejszy
Nie umiem jak prorok domyślać się jutra
I tak jak kapłan modlić się o wczoraj
By każdy dzień był jak dzień temu - spokojny

Nie ma we mnie wiary
By uwierzyć w niepoznane
Nie ma odwagi na tyle
By przyznać się przed Bogiem
Że nie ufam że jutro będzie szczęśliwiej

                                                           A.W.

Czyżby wiary zabrakło? Nie. To nie brak wiary. To bezradność.
A może by się tak dziś upić? Może zapić niepotrzebne myśli złe.

Tęskno mi po wszystkim. Po smoku mi tęskno. Po tym, co kiedyś i po niej. Tęsknię. Zbyt sentymentalna? Ja bardzo się przywiązuję. Zbyt szybko zaczynam kochać. I zmian nie lubię. Bo zmiany sprawiają, że to, co zmienione odchodzi w przeszłość, w zaponienie. Ja się boję zapomnienia. Boję się, że zapomnę jak delikatne są Twoje dłonie. To dzine. Raz w życiu złapałeś mnie za rękę. Ja tylko raz w życiu położyłam dłoń na Twoim ramieniu, przybliżyłam się i zaczęłam szeptać do ucha. Raz tylko. A zapach Twój poznam wszędzie. Tylko dwa razy z Tobą rozmawiałam. A dla mnie to i tak na tyle dużo, by powiedzieć, że jesteś pierwszym prawdziwie potrzebnym.

awe_anka : :
Nadzieja.
18 września 2005, 12:09
oddałaś mnie w tej treści.
Nadzieja.
18 września 2005, 12:09
oddałaś mnie w tej treści.
10 września 2005, 10:40
Raz ale niezapomniany nigdy...
Kumcia
10 września 2005, 10:01
ja tak samo jak Ty...
pufka
09 września 2005, 22:13
musisz wierzyć chociaż ty bo ja... ja umieram ;(
09 września 2005, 21:50
Upić się nie można...
09 września 2005, 20:36
Jakaś bliska ta notka... Bardzo bliska...
m
09 września 2005, 20:08
\"Gdy podróż wczesna kończyła się później
czułem odrębność tam, gdzie najludniej(...)Czy czas rozpruwa, czy zabliźnia rany
świadomość, ktoś mówi, miarą doświadczenia
wszystko do przodu, wszystko się zmienia\" ale nikt nie powiedział,że na gorsze i z Tą nadzieją zostawiam swój ślad i nawet jeśli czułabyś się kiedyś bardzo samotna to pamietaj, że jest nas dwie a to jush nie samotność bo smutek dzielony na dwa jest dwa razy mniejszy :)
09 września 2005, 19:24
To, że poznajemy innych ludzi to też jakaś zmiana...
09 września 2005, 19:14
Niektórych rzeczy trzeba się nauczyć. Nie wszystko jest wrodzonym, wiesz? I... Pomysły czasem chyba nie najlepsze. Bo myśli zgubić, sprzedać... Nie da się.
Każda zmiana boli. To stąd wynika ich nielubialność.
poza_czasem
09 września 2005, 18:54
Bo w jutro trzeba wierzyć. Po prostu.

Dodaj komentarz