lip 06 2005

Pramis Persona.


Komentarze: 8

Po kolei odkrywałąm ukryte zakamarki Twojego ciała. Poznawałam, a czasem po prostu przypominałam sobie Twoje kształty. Wyobrażałam sobie, że nadal jesteśmy razem. I było tak, jak wcześniej. Zanim zerwałam. A może nawet lepiej. Bo teraz kocham Cię po stokroć bardziej i mocniej.
Czułam Ciebie i bicie Twego serca. Przesiąknęłam Twoim zapachem. Zbliżyłeś swoje usta do moich - zupełnie dziewiczych i drżących jak nigdy...i... i zadzwonił telefon który leżał obok łóżka. Sen się skończył. Spojrzałam na wyświetlacz. Trzy nieodebrane SMSy. A ja zła i zawiedziona nawet ich nie przeczytałam. Wstałam. Włączyłam komputer i gg. Chciałam sprawdzić, czy jesteś dostępny. Czy koło Twojego imienia jest wesołe żółte słoneczko. I porozmawiać chciałam. Czy Ty, tak samo jak i to słoneczko jesteś dziś szczęśliwy ... ?

awe_anka : :
08 lipca 2005, 18:04
a moze On siedzi na przezroczystym? czy nie da sie tych snow wprowadzić w rzeczywistość? pozdrawiam cieplo:)
pokora ->**ev_la**
07 lipca 2005, 17:21
dziękuję :*
Dotyk_Anioła
07 lipca 2005, 16:09
Nie pamiętam już, kiedy po raz ostatni przyśnił mi się w ten sposób... Brakuje mi tego... Ja preferuję przezroczysto - niewidoczne słoneczka... Pozdrawiam
07 lipca 2005, 14:27
ech... wesołe żółte słoneczko? teraz wiem, dlaczego zwykle jestem na niewidocznym
07 lipca 2005, 14:20
Widzę, że ktoś tu bardzo tęskni. Ale czy napewno tak być musi?
Kumcia
07 lipca 2005, 00:00
nie przeczytalas??ja bym nie mogla ich nie przeczytac..i tak bedzie w rzeczywistosci taki pocalunek!!
**ev_la**
06 lipca 2005, 22:34
sny czasem są tak realne i tak piękne.. ale później przychodzi świt i magia mija :((
więcej takich słodkich snów!!! :*
pufka
06 lipca 2005, 21:58
nie wiem maleńka co ci powiedzieć...

Dodaj komentarz