Miserere.
Komentarze: 6
Dobra zielona herbata potrafi poprawić humor. Choć w niewielkim stopniu. I glos Gutka śpiewającego o miłości.
Chwilę temu miałam gościa twierdzącego, że powinnam dać sobie spokój i skończyć z tym. Ale to nie takie proste. To wcale nie jest łatwe. Rozumiesz, prawda? Przecież mówisz, że też czasem to czujesz. Albo chociaż kieidyś, kiedy jeszcze Twoje życie polegało na oddaniu. Wiesz o czym mówię? O tym uczuciu gdy on jest nieopodal i czasem przez przypadek zerknie w Twoją stronę. O tym magicznym podejściu do wszystkich przyziemnych spraw. Ja nie bagatelizuję małych radości bo im więcej ich, tym więcej szczęścia. Zakochany potrafi cieszyć się z niczego i nic w coś przeistoczyć. Rozumiesz?
Cały dzień chodzę śpiąca proszę pana. Caly dzień nie mogę sobie znaleść miejsca i myślę jak będzie wyglądał ten dzień, w którym w tylu źrenicach maluje się radość...
I kradniemy uśmiechy, po cichu po omacku... bo kradzione lepiej smakują :)
I chyba rozumiem. Znaczy... tak mi się wydaje.
Dodaj komentarz