Sypie się szmerem czas.
Komentarze: 9
Nie moja droga P. Nie jestem szczęśliwa. Przynajmniej nie teraz. Może za dzień, za dwa. Jej zapłakane oczy i jego zapach... Nie. Nie jestem szczęśliwa. Choć prawdę powiedziawszy nie jest tak źle. To tylko 3 tygodnie. To tylko 3 miesiące. Nie jest jeszcze aż tak źle...
To źle, gdy ktoś jest całym Twoim światem, dla którego ty sama nie istniejesz. Smutne - modlić się do Boga, w którego istnienie nie koniecznie wierzysz. Przykro jest żyć złudzeniem, że jeszcze kiedyś coś się zmieni, gdy twój świat zamiast się zmieniać zanika. Wraz z tobą. Przykre.
Jesteś zabawką w czyjejś dość wyrafinowanej grze. Smutne?
Siada człowiek na dywanie z zielonego mchu, zamyka oczy i słyszy śpiew ptaków. Myśli, że chciał by być wolnym ptakiem. Albo mrówką. Taką bez zmartwień.Zaczyna zastanawiać się nad sensem swojego życia i dochodzi do wniosku, że jest szczęśliwy. Zabiera swoje szczęście i idzie do domu.
W zielonym mchu umiera z samotności mała mrówka. Ptak był chory. Już nie żyje.
Zastanówmy się... i właśnie takie rzeczy pisze JA. Kto by się spodziewał? Ano :/ i czasem tak bywa...
Dodaj komentarz