gru 19 2005

Wieczorowo.


Komentarze: 5

Chciała bym umieć opowiadać bajki. Jeszcze bardziej wymyślne i nienaturalne niż dotychczas. Ale to by nie było kłamstwo. To tylko ucieczka od zbędnych pytań. Bo ja lubię jak się nie wie. Jak niewiewiedząć traktuje się innych na równi. Bo czasem prawda w oczy kole.

Jakieś plany na sylwestra? Żadnych. Jakieś postanowienia na nowy rok? Przyłożyć wskazujący palec do ust. Jaki z tego morał? Nie, nie mam wcale zbyt długiego języka. Ja po prostu uważam, że ludzie wiedzą o mnie zbyt wiele. Czasem nawet zdaje mi się, że wiedzą więcej niż ja. Ale to tylko moja wina.

Na zegarze już po 22.00 a ja jeszcze nie śpię. Jak nie ja po prostu...

awe_anka : :
24 grudnia 2005, 12:38
Nikt nie wie więcej, niż Ty. Im się zdaje, że wiedzą.

Ciepłych Świąt :*
24 grudnia 2005, 11:55
Nie myśl, że ktoś wie wiecej o tobie niż ty. To nie prawda, on poprostu dostrzegł coś czego Ty jeszcze nie odkryłaś
pufka
22 grudnia 2005, 21:33
KusKa
22 grudnia 2005, 16:28
opowiadać bajki? Troche nietypowe marzenie. No, ale każdy by chciał coś innego.

Sylwester - nie wiem gdzie. Postanowienia - nie wiem jakie. :/
Kumcia
19 grudnia 2005, 22:24
a ja bym chciala,zeby ten beznadziejny telefon,tzn moj zaczol dzialac jak nalezy,bo narazie tylko sie zloszcze..uuuuuuh!!!mi tez sie tak wydaje,ze za duzo wiedza,a moze w sumie to nie wiedza co powinni wiedziec..glebi..

Dodaj komentarz